Poszycia dachowe
Podejmując decyzje o budowie domu przychodzi czas na jego zaprojektowanie oraz realizację inwestycji. Projektujemy miedzy innymi dach. Możliwości jest tutaj bardzo wiele, od dachów prostych po bardzo urozmaicone, od dachów płaskich po strome. Równie duży wybór jest w zakresie technologii wykonania, użytych materiałów. Ważna jest również jakość wykonania, to ona decyduje czy Nasz dach będzie spełniał swoje funkcje przez kolejne lata użytkowania.
Do podstawowych funkcji dachu możemy zaliczyć:
- ochrona przed warunkami pogodowymi (temperatura, wilgoć, itp.),
- estetyczna nadająca bryle budynku oczekiwanego wyglądu,
- funkcjonalna w przypadku dachów płaskich na których może być posadowiony „deck”, adaptacja poddasza,
- funkcjonalna w przypadku montażu instalacji energooszczędnych (solary, itp.).
Kształt dachu powinien uwzględniać Nasze potrzeby w przypadku adaptacji poddasza czy samego dachu (deck, inne wyposażenie). Decyduje on również o ostatecznym koszcie wykonania, sposobie pokrycia, późniejszych zabiegach konserwacyjnych.
Przed wyborem kształtu dachu warto uwzględnić również warunki atmosferyczne panujące w ciągu roku w danym regionie (ilość opadów, występowanie wiatrów, zaleganie pokrywy śnieżnej, itp.). Występowanie silnych opadów powinno skłonić do wykonania bardziej stromego dachu, z większymi okapami. Dzięki temu zabezpieczymy ściany budynku przed zamakaniem. Odmiennie wygląda sytuacja w przypadku silnych wiatrów, które wystawiają dach na znaczne obciążenia (wybieramy dach płaski). Projektowany dach powinien również posiadać zdolność samooczyszczenia się. Ta funkcja najłatwiej jest spełniona przy pochyleniu powyżej 45° i jednoczesnym gładkim i równym pokryciu. Wszelkie załamania połaci dachowej tworzą miejsca zalegania śniegu, a co za tym idzie możliwość przenikania topniejącego śniegu pod poszycie dachu.
Kolejna istotna kwestia jest materiał na dach. Możemy skorzystać z elementów zakupionych i łączonych na placu budowy lub druga tańsza i szybsza w montażu możliwość to skorzystanie z więźby prefabrykowanej. Wykonuje się ją w zakładzie produkcyjnym i składa na placu budowy. Tak wykonane elementy charakteryzują się dużą dokładnością wykonania i łatwością precyzyjnego łączenia.
Surowcem na więźby dachowe są najczęściej materiały sosnowe, świerkowe lub jodłowe. Ich jakość powinna być jak najwyższa. Wilgotności w zakresie 15-20 % klasa K 27 bez jakichkolwiek oznak uszkodzeń. Okres sezonowania to okres minimum sześciu miesięcy. Ponadto drewno powinno być odpowiednio zabezpieczone przed działaniem grzybów, pleśni, szkodników a w przypadku domów drewnianych i szkieletowych także przed działaniem ognia.
Jeśli planujemy adaptacje poddasza warto o tym również pomyśleć na etapie projektowym. W tym celu uwzględniamy konieczne wymiary na odpowiednia izolację termiczną oraz wmontowujemy w poszycie dachu okna, świetliki mające na celu doświetlenie poddasza. Późniejsze prace tego typu są możliwe aczkolwiek wiążą się z większymi kosztami oraz problemami w zakresie montażu (często wykonywane samodzielnie prowadza do niewłaściwego ich wykonania).
Poszycie dachu to kolejny wybór, którego dokonujemy. Do najpopularniejszych materiałów pokryciowych dachów spadzistych należą obecnie gonty papowe, blachodachówki oraz dachówki ceramiczne i cementowe. Każdy z nich wiąże się z inną technologią wykonania, okresem użytkowania, trwałością, kosztami, odpornością czy uzyskanym efektem wizualnym.
Warto również zadbać o właściwą wentylację dachu, która zapewni skuteczny przepływ powietrza oraz właściwe odprowadzanie nagromadzonej wilgoci. Brak wentylacji może prowadzić do niewłaściwego mikroklimatu wewnątrz pomieszczeń a nawet przyśpieszyć konieczność renowacji dachu.
Powyższe informacje wskazują na złożoność problematyki budowy dachu. Dlatego warto przed podejmowaniem jakichkolwiek decyzji zasięgnąć informacji u osób posiadających odpowiednie doświadczenie oraz zdecydować się na profesjonalnych wykonawców.
Poszczególne wątki tematyczne postaramy się omówić szczegółowo na łamach portalu Grupa Media Informacyjne. Zapraszamy do aktywnego udziału w tym przecięwzięciu producentów, handlowców, wykonawców, inwestorów.
Ważny element
Ponadczasowa dachówka ceramiczna, lekka blachodachówka, a może łatwy w obróbce i montażu gont? Wybierając pokrycie dachowe najważniejsze jest dopasowanie materiału do konstrukcji dachu.
Statystyczne spojrzenie na problem remontów w nowo zasiedlonych domach nie jest niestety zbyt pocieszające. Wskazuje bowiem wyraźnie, że mniejszych lub większych poprawek trzeba dokonywać w przypadku większości dachów. Oczywiście przeważnie nie chodzi o remonty na dużą skalę takie jak: wymiana pokrycia czy zmiany konstrukcyjne. Na ogół są to drobne naprawy wadliwie wykonanych obróbek blacharskich lub uszczelnień kalenicy.
Każdy dach jest konstrukcją wielowarstwową, w której poszczególnym warstwom odpowiadają różne funkcje. Trwałość budynku i warunki życia w jego wnętrzu, zależą w dużym stopniu od skuteczności z jaką „zestrojono" poszczególne części dachowej układanki. Jest to nie tylko kwestia właściwego projektu, ale także odpowiedniego doboru materiałów oraz solidnego wykonania.
Spadzisty, a może płaski?
Od kilkunastu lat dachy strome, zwane inaczej spadzistymi, wróciły w naszym kraju do łask. Wprawdzie w bardzo dawnych czasach tylko takie były w Polsce budowane, ale w okresie PRL-u, usiłowano wmówić wszystkim, że najpiękniejszym budynkiem jednorodzinnym jest szara kostka z płaskim dachem. Tymczasem dachy strome są zdecydowanie lepiej dostosowane do naszego klimatu. Ukośne połacie doskonale radzą sobie z odprowadzeniem wody deszczowej, a w czasie zimy nie zalega na nich nadmiar śniegu. Pomimo tych niewątpliwych zalet, dzisiejszą popularność dachów spa¬dzistych należy jednak przypisać walorom estetycznym oraz świadomemu nawiązaniu do tradycji. Nowoczesne technologie i materiały pozwalają bowiem skutecznie rozwiązać problem zalegającego śniegu oraz odwodnienia, również w przypadku przekrycia płaskiego.
Kierując się przy wyborze konstrukcji dachowej gustem i upodobaniami, a nie względami technologicznymi, należy jednak pamiętać, że wybierając określony kształt pokrycia, podejmuje się jednocześnie kilka innych decyzji.
Po pierwsze, kształt decyduje często o kosztach. Dzięki właściwemu doborowi materiałów, dach płaski okazuje się najczęściej tańszy, niż stromy. Ten ostatni nie musi być jednak wcale kosztowny. Warunek jest jeden, jego forma musi być prosta. Konstrukcja złożona z wielu połaci mających różne kąty nachylenia, a dodatkowo liczne lukarny, wieżyczki i zadaszone wykusze, to wydatek o astronomicznej skali. Cena materiałów oraz skomplikowanej robocizny z całą pewnością stanie się wówczas znaczącą pozycją w budżecie budowy. Drugim ważnym elementem, na jaki ma wpływ wybór konstrukcji dachowej jest estetyka. O urodzie domu-kostki decydują przede wszystkim elewacje (dachu praktycznie nie widać). Dach stromy dominuje natomiast w architekturze budynku i nadaje mu zdecydowany styl oraz kolorystykę. Warto przy okazji wspomnieć, że mnożenie ozdób nie zawsze wychodzi na zdrowie budynkowi i krajobrazowi. Budynek z „pałacowym" dachem stojący na niewielkiej podmiejskiej działce wzbudza raczej rozbawienie niż podziw. O wysokim statusie właścicieli znacznie lepiej świadczą solidne, trwałe materiały oraz perfekcyjne wykończenie detali. Po trzecie, można powiedzieć, że wybór dachu, to wybór stylu życia. Zdecydowanie inaczej wygląda ono pod dachem płaskim, a inaczej pod dachem stromym. W pierwszym przypadku pokoje łatwiej jest doświetlić, a sposobu umeblowania i swobody poruszania się mieszkańców nie ograniczają skosy sufitu. Pod dachem stromym wszystko się komplikuje, a dobranie mebli, to już naprawdę niełatwa sztuka.
Zdarza się, że większość z nich trzeba zamawiać „na wy-miar". Należy jednak pamiętać, że owe niezbyt funkcjonalne skosy w opinii wielu inwestorów pozwalają na wyczarowanie niepowtarzalnego klimatu domu. Dodatkowym magnesem są jeszcze okna połaciowe (dachowe) dające wrażenie życia „pod osłoną nieba". Zupełnie inne wrażenia czekają na domowników, którzy zdecydują się zamieszkać pod dachem czterospadowym z lukarnami. W pokojach nie będzie wprawdzie zbyt wiele miejsca (kształt sufitu skutecznie ograniczy jego ilość) ani światła, ale przytulne skosy oraz półmrok mogą wykreować wymarzony na-strój do skupienia i wypoczynku.
„Udoskonalanie" projektów to, w przypadku dachów, praktyka niemal powszechna. Podnoszone są ścianki kolankowe (w celu uzyskania większej powierzchni użytkowej poddasza), zmieniane kąty nachylenia połaci dachowych, dodawane lu-karny lub podmieniane pokrycia. Wielu inwestorów uważa, że jest to ekonomiczna i bezpieczna metoda poprawy warunków życia lub urody domu. Bardzo często ulegają oni również namowom wykonawców w stylu: „dodam tu panu po trzy cegły, a ile przybędzie miejsca!" Efekty bywają naprawdę różne. Inwestorzy, którzy ograniczyli swe twórcze aspiracje do nie-wielkiego podniesienia ścianki kolankowej, przeważnie faktycznie zyskują. Jeżeli jednak zmiany są daleko idące, to mogą się pojawić odkształcenia konstrukcji dachowej, problemy z nośnością elementów oraz z montażem okien dachowych.
Konstrukcje
Często bardzo poważnie cierpi także estetyka, gdyż budynek zatraca pierwotne proporcje.
Aby uniknąć kłopotów w czasie odbioru budynku, wszelkie zmiany należy uzgodnić z projektantem i uzyskać pisemną zgodę na ich wprowadzenie. Modyfikacje konstrukcji wymagają ponadto wykonania dodatkowego projektu. Jeśli dokumentacja zawiera rozwiązania wariantowe (zwykle dotyczą one zmiany pokrycia dachowego), nie trzeba oczywiście zabiegać o zgodę autora. Warto jednak uważać na urzędników! Niemiłą niespodziankę może zgotować inwestorowi organ administracyjny wydający pozwolenie na budowę. Część gmin i powiatów ustaliła bowiem przepisy, które ściśle określają dopuszczalne formy dachu, a czasami nawet jego kolorystykę. W zamyśle autorów pozwala to należycie zadbać o harmonię krajobrazu. To oczywiście kwestia dyskusyjna, ale i tak warto samemu zadbać o „zgranie" domu z otoczeniem. Budynek, który rażąco „odstaje" od pozostałych, z całą pewnością nie przynosi chluby właścicielowi. Trudno też powiedzieć, aby zyskiwał na wartości.
DACHY STROME
Aby zobaczyć jak olbrzymia jest rozmaitość form dachów spadzistych wystarczy przespacerować się po jakiejkolwiek pod-miejskiej dzielnicy domów jednorodzinnych. Kilka podstawowych kształtów (patrz - ramka) jest bowiem modyfikowanych i dostosowywanych na różne sposoby do potrzeb inwestorów, a to tworzy niezliczoną wręcz ilość kombinacji. Drewno, które jest materiałem konstrukcyjnym dachów, stwarza bardzo szerokie możliwości dzięki swej lekkości i prostocie obróbki, które połączone są z dużą wytrzymałością. Więźba, zbudowana ze zdrowych elementów drewnianych o odpowiednich przekrojach (ustalonych przez konstruktora), nie odkształci się nawet po zastosowaniu ciężkiego pokrycia, ani też pod silnym naporem wiatru lub zalegającego śniegu. Jej wykonanie najlepiej powierzyć doświadczonej ekipie, która potrafi efektywnie współpracować dekarzami wkraczającymi na budowę tuż po zakończeniu prac ciesielskich. Biorąc pod uwagę koszty, lepiej jeśli więźba powstaje bezpośrednio na budowie. Alternatywnym rozwiązaniem jest zamówienie gotowej konstrukcji prefabrykowanej, złożonej z drewnianych dźwigarów łączonych za pomocą płytek wielokolcowych. Zaletą takiej opcji jest to, że planując z odpowiednim wyprzedzeniem można zlecić zaprojektowanie więźby łącznie z prefabrykowanym stropem. Pozwala to zrezygnować z droższych konstrukcji stropowych (wylewanych lub układanych z betonowych prefabrykatów).
Podczas wznoszenia więźby dachowej niezwykle istotny jest początek prac, czyli ułożenie na ściankach kolankowych drewnianych poziomych belek tworzących podwalinę pod krokwie. Belki te nazywane są murłatami. Nie można ich układać bezpośrednio na ściance. Górna powierzchnia muru musi być zabezpieczona pasem papy podkładowej. Jego zadaniem jest zapobieganie zawilgoceniu murłaty, co w dalszej konsekwencji może skutkować podciąganiem wilgoci przez wyżej położone elementy konstrukcji. Krokwie łączy się z murłatą na zacios, wzmacniany dodatkowo złączem ciesielskim lub kilkoma gwoździami. Jeśli dach ma być wykonany w konstrukcji kleszczowo-płatwiowej, to stopy słupków podpierających płatwie muszą opierać się na wzmocnieniach stropu. Podczas jego wykonywania najlepiej pozostawić w odpowiednich miejscach zabetonowane, wystające pręty zwane świadkami.
DACHY PŁASKIE
Obecnie ten rodzaj dachów wykonuje się przeważnie jako konstrukcje wentylowane. To duża zmiana w porównaniu z domami, które powstawały w poprzedniej epoce politycznej i budowlanej. Wówczas królowały bowiem nie-podzielnie stropodachy niewentylowane. Wykonanie dachu płaskiego wentylowanego jest podobna do budowy dachu stromego. Różnią je przede wszystkim: stopień nachylenia połaci oraz rodzaje stosowanych pokryć. Za płaskie uznajemy dachy o spadku nie większym niż 5°. Kierunek spadku uzależniony jest od wyboru systemu odwodnienia. Do dyspozycji są dwa: obwodowy lub centralny. Do budowy konstrukcji takiego dachu wykorzystuje się przeważnie drewno. Niska przestrzeń pod poszyciem może być dostępna z dolnej kondygnacji (przełazowa) lub tego dostępu pozbawiona. Musi być natomiast zawsze bardzo efektywnie wentylowana. Chodzi o to, aby pomiędzy warstwami dachu nie gromadziła się wilgoć.
W celu zapewnienia dobrej wentylacji, w ściance kolankowej pozostawia się otwory wentylacyjne (co ok. 3 m), zabezpieczone przed ptakami i większymi owadami za po-mocą drobnej siatki lub kratki ochronnej. W zależności od przewidywanego obciążenia dachu, drewniane elementy konstrukcji obija się poszyciem z desek lub płyt drewnopochodnych.
Stropodach niewentylowany, w odróżnieniu od dachu wentylowanego, to konstrukcja monolityczna. Tworzy ją żelbetowa płyta nośna oparta na ścianach i pokryta warstwą spadkową służącą do odprowadzenia wody deszczowej do rynien. Dawniej warstwę ową kształtowano z betonu, dzisiaj układa się ją przeważnie ze specjalnie ukształtowanych płyt be-tonowych ułożonych na piaskowej lub keramzytowej podsypce.
Pokrycie dachu
Wykonując wierzchnią warstwę dachu należy kierować się następującą zasadą: im mniejszy spadek połaci, tym pokrycie musi być szczelniejsze. W przypadku dachu o dużym kącie nachylenia woda deszczowa odprowadzana jest w sposób naturalny, a ewentualna wilgoć dostająca się pod pokrycie, odprowadzana jest na zewnątrz dzięki wentylacji przestrzeni podpokryciowej. Grawitacyjny obieg powietrza chroni drewnianą konstrukcję oraz warstwy ocieplenia.
Dachy płaskie oraz te o nieznacznym spadku muszą być pokryte szczelną warstwą izolacji przeciwwodnej ułożonej na sztywnym poszyciu (z desek lub płyt OSB). Ponieważ materiał warstwy izolacyjnej powinien być całkowicie nieprzepuszczalny, a dodatkowo musi umożliwiać szczelne połączenie, najczęściej wykorzystuje się papy termozgrzewalne na osnowie z poliestru lub włókna szklanego. Są one znacznie bardziej wytrzymałe od pap na osnowie tekturowej łączonych lepikiem. Przy małym kącie nachylenia zaleca się układać dwie warstwy izolacji z zachowaniem dużych zakładów.
Powyższe zalecenia nie oznaczają oczywiście, że rodzaj konstrukcji dachowej ogranicza wybór wykończenia domu. Jeśli połacie dachowe mają mały spadek, a inwestor marzył o tradycyjnej dachówce ceramicznej (pokrycie to jest z natury nieszczelne), nie musi z niej rezygnować. Warunek jest jeden, trzeba ułożyć podwójne pokrycie dachu, w którym dolna warstwa (papa) zapewnia skuteczną izolację, a wierzchnia (dachówki) to jedynie ozdoba domu. Wybór pokrycia jest ściśle związany z wyborem rodzaju podłoża jakie należy mu zapewnić. Dachówki ceramiczne i cementowe, blachodachówki (blachy profilowane) oraz faliste płyty bitumiczne nie wymagają sztywnego gładkiego podłoża. Mocowane są do poziomych łat, które nabijane są na krokwie przez kontrłaty. Pozwala to na wykonanie nowoczesnego podkładu z użyciem folii wstępnego krycia (FWK) o wysokiej paroprzepuszczalności (zamiast tradycyjnego podkładu z desek pokrytych papą). Folię mocuje się bezpośrednio do krokwi na zszywki, a następnie pokrywa się rusztem z pionowych kontrłat i poziomych łat. Prawidłowo wykonany ruszt musi zapewniać skuteczną wentylację przestrzeni pomiędzy warstwą podkładową, a pokryciem.
Poszycia sztywnego wymagają jedynie materiały bitumiczne (papy, gonty i dachówki bitumiczne) oraz blachy płaskie.
W zależności od kąta nachylenia połaci dachowej, zmieniają się wymogi dotyczące mocowania elementów pokrycia. Należy trzymać się instrukcji producenta.
Przy doborze pokrycia trzeba również rozważyć, jakie warunki panują w regionie oraz w najbliższym otoczeniu działki. Na terenach leśnych zdecydowanie najlepiej sprawdzą się wyroby, które mają dużą odporność udarową i nie uszkodzą ich spadające szyszki oraz gałęzie. Warto również zastosować pokrycie, które jest niepodatne na porastanie mchem (sprawdzą się gładkie blachy profilowane nie pokryte uszlachetniającą posypką, glazurowane dachówki ceramiczne i dachówki cementowe pokryte malarską powłoką ochronną). W rejonach silnie zanieczyszczonych, a także w pasie nadmorskim najwyższą trwałość zachowają pokrycia zabezpieczone dobrymi po-włokami antykorozyjnymi albo te, które z natury odporne są na korozję (dachówki, materiały bitumiczne).
Aż dwa rodzaje izolacji
Zadaniem dobrego dachu jest skuteczna ochrona wnętrza domu przed: wilgocią oraz (w zależności od pory roku) zimnem lub nadmiarem ciepła. Należy jednak pamiętać, że funkcje te zostaną wypełnione należycie tylko wówczas, gdy warstwy pod-pokryciowe chronione będą przed wilgocią pochodzącą z wnętrza budynku. W przeciwnym razie w obrębie połaci dachowej rozpoczną się zjawiska fizyczne, które w niedługim czasie mogą doprowadzić do zniszczenia: warstw izolacji, konstrukcji dachowej i pokrycia. Owe niekorzystne procesy mają też wpływ na powstawanie wewnątrz domu mikroklimatu niekorzystnego dla ludzi. Najgroźniejsza dla konstrukcji dachu jest kondensacja pary wodnej. Przyczyną tego zjawiska mogą być nieszczelności pokrycia połączone z niewydolną wentylacją połaci dachowych. Należy również zabezpieczyć dach przed przenikaniem wilgoci z wnętrza budynku do warstwy ocieplenia.
Niezwykle istotne jest zapewnienie swobodnego przepływu powietrza w przestrzeni podpokryciowej. W dachu stromym zadanie to jest dosyć złożone. Pod każdą warstwą o małej paroprzepuszczalności trzeba bowiem utworzyć szczelinę wentylacyjną. Cyrkulujące w niej powietrze umożliwia odparowanie nadmiaru wilgoci. Jeżeli podkład pod pokrycie dachowe stanowi sztywne poszycie ze szczelną warstwą papy (lub gontów bitumicznych), to pomiędzy poszyciem, a izolacją cieplną należy zachować szczelinę szerokości ok. 3 cm. Jej brak oraz stykanie się warstwy ocieplenia z nieprzepuszczalnym pokryciem może mieć opłakane skutki. W przypadku zawilgocenia termoizolacji połączonego z silnym nagrzaniem pokrycia z całą pewnością pojawi się intensywne parowanie. A para nie mając ujścia, skropli się na chłodniejszych elementach dachu np. na jego konstrukcji.
Inaczej jest w przypadku dachu, w którym papa zastąpiona została wysokoparoprzepuszczalną folią wstępnego kry-cia. Izolacja cieplna może wówczas przylegać do spodu folii. Wentylację pokrycia (dachówek, blachy) zapewni przestrzeń pomiędzy rusztem z łat i kontrłat.
W przypadku dachów o stromym spadku już samo ich ukształtowanie wymusza obieg powietrza. Należy zadbać tylko o to, aby szczeliny przy okapie oraz w kalenicy nie zostały zamknięte. Trzeba także uwzględnić fakt, że naturalną cyrkulację utrudniają zarówno przełamania połaci dachowych, jak i duża liczba okien połaciowych oraz kominów. Tworzą one barierę, która przeszkadza w wędrówce powietrza ku kalenicy. Jego obieg należy wówczas wspomóc, montując w pokryciu dachówki wentylacyjne.
Aby pomieszczenia poddasza mogły pełnić funkcję mieszkalną, połacie dachu znajdujące się nad nimi należy odpowiednio ocieplić. Najczęściej wykorzystywana jest do tego celu wełna mineralna lub szklana w postaci płyt bądź mat. Na dachach bardzo dobrze sprawdza się naturalna sprężystość tego materiału oraz jego mały ciężar objętościowy. Warstwa izolacji musi pokrywać zarówno skosy poddasza, jak i jego sufit (mocowany najczęściej do jętek). Minimalna grubość termoizolacji z wełny, żeby spełnić obowiązujące normy ciepłochronności to ok. 20 cm [współ. U nie większy niż 0,20 W/(m2K)]. Grubość krokwi, pomiędzy którymi mocuje się ocieplenie, nie przekracza zwykle 15 cm. Zatem, aby zmieścić pogrubioną warstwę wełny, trzeba nabić na krokwie (od spodu) ruszt drewniany lub stalowy. Działanie takie ma dodatkową zaletę. Po zakończeniu prac krokwie zostają pokryte poziomymi pasami wełny, co eliminuje powstawanie liniowych mostków termicznych.
Jeśli na krokwiach ułożona jest folia wysokoparoprzepuszczalną (współczynnik Sd do ok. 0,025), nie ma potrzeby pozostawiania pomiędzy nią a płytami z wełny, szczeliny wentylacyjnej. Nie warto jednak dociskać ocieplenia do folii na siłę. Pod naporem folia może się bowiem wybrzuszyć i zetknąć się ze spodnią stroną pokrycia dachowego. W takich przypadkach dochodzi często do uszkodzenia bariery paroprzepuszczalnej. Zaburzony zostaje również obieg powietrza w przestrzeni podpokryciowej. Utworzenie szczeliny wentylacyjnej (szer. ok. 3 cm) będzie konieczne, jeśli na dachu użyta została folia o niższej paroprzepuszczalności niż wymieniona wcześniej.
Ocieplenie spełni swe zadanie tylko wówczas, jeśli nie do¬dzie do jego zawilgocenia. Od góry termoizolację chroni paroprzepuszczalna wiatroizolacja lub szczelina wentylacyjna. Warto zadbać także o spodnią część ocieplenia. Aby ochronić je przed wilgocią pochodzącą z wnętrza poddasza, należy odgrodzić termoizolację ciągłą warstwą folii paroszczelnej. Mocuje się ją zszywkami (zakłady co najmniej 5-centymetro¬we) do krokwi lub rusztu drewnianego lub taśmą dwustronną do szkieletu stalowego. Paroizolacja jest skuteczna tylko wówczas, gdy jest całkowicie szczelna! Dlatego też każdy ubytek w folii należy zakleić taśmą. Wykończeniem skosów poddasza są najczęściej płyty gipsowo-kartonowe. Przytwierdza się je do rusztu. Mocowanie płyt nie powinno być sztywne. Trzeba użyć do tego celu specjalnych wieszaków, których zadanie polega na amortyzacji ruchów konstrukcji dachowej. Zapobiega to pękaniu „gips-kartonów". Inną, mniej obecnie popularną metodą wykończenia poddasza, jest wykonanie na skosach oraz suficie drewnianej boazerii.
W przypadku dachu płaskiego metoda ocieplenia i zabezpieczenia przed wilgocią zależy od rodzaju konstrukcji dachowej oraz od przewidywanego sposobu jej wykorzystania. W stropodachu wentylowanym izolację cieplną (płyty styropianu lub wełny mineralnej) układa się zawsze na stropie najwyższej kondygnacji mieszkalnej. Odprowadzenie wilgoci z ocieplenia zapewniają otwory wentylacyjne w ściance ponad stropem. Zabezpieczeniem przed wodą opadową jest natomiast wodoszczelne pokrycie: hydroizolacja (najczęściej dwie warstwy papy termozgrzewalnej) ułożona na sztywnym podkładzie, pokrywającym konstrukcję dachową.
Stropodach niewentylowany można ocieplić tradycyjnie, układając na połaci paroizolację, a następnie izolację cieplną (styropian lub twardą wełnę mineralną o gęstości powy¬żej 150 kg/m3) pokrytą izolacją przeciwwodną. Płyty ocieplenia pokrywa się dwiema warstwami papy termozgrzewalnej. Dolna warstwa musi być przymocowana (poprzez ocieplenie) do betonowego podłoża. Wiele firm oferuje płyty styropianu pokryte warstwą papy termozgrzewalnej z przygotowanymi zakładami. Alternatywą opisanej wcześniej metody jest wykonanie izolacji w systemie dachu odwróconego. Metoda ta polega na zamianie kolejności warstw. Hydroizolację (najczęściej w postaci dwóch warstw papy) układa się bezpośrednio na płycie stropowej, a więc pod ociepleniem chroniącym jej powierzchnię przed działaniem czynników atmosferycznych oraz uszkodzeniami mechanicznymi. Jako ocieplenia najlepiej użyć wówczas polistyrenu ekstrudowanego lub styropianu o podwyższonej wodoodporności (tzw. hydro). Oba materiały są nienasiąkliwe i odporne nawet na długotrwałe działanie wilgoci. Wykazują przy tym dużą wytrzymałość na ściskanie. Ułożone „w cegiełkę" i pokryte geowłókniną chroniącą niższe warstwy przed przenikaniem zanieczyszczeń, utworzą barierę trwałą i bardzo odporną. By zabezpieczyć ocieplenie przed wywianiem przez silny wiatr, na powierzchni geowłókniny układa się najczęściej dociskową warstwę żwiru lub betonowych płyt chodnikowych.
Problemy z wodą opadową są dwa. Po pierwsze, trzeba ją z dachu sprowadzić w sposób - nieuciążliwy dla mieszkańców oraz bezpieczny dla elewacji. Po drugie, wodę zebraną przez orynnowanie należy odprowadzić we właściwe miejsce. Pierwszemu celowi służą systemy rynnowe, które montuje się na niemal wszystkich rodzajach dachów (wyjątek stanowią pokrycia nietypowe np. strzecha trzcinowa, dla których charakterystyczne są mocno wysunięte okapy połaci dachowych). Wodę należy następnie odprowadzić do kanalizacji deszczowej lub, w przypadku jej braku, do studzienek chłonnych. Trzeba o to zadbać, zwłaszcza na gruntach o słabej przepuszczalności. W przeciwnym razie każda ulewa oznaczać będzie powstawanie długo utrzymujących kałuż.
Efektywne odprowadzenie wody z dachu ma wpływ nie tylko na stan elewacji budynku, ale również na trwałość pokrycia. Dobierając przekroje rynien i rur spustowych trzeba wziąć pod uwagę dwa czynniki: powierzchnię rzutu poziomego dachu (decyduje ona o ilości odprowadzanej wody) oraz stopień na-chylenia połaci (zależy od niego dynamika spływu). Warto znać więc pojęcie efektywnej powierzchni dachu (EPD) oraz sposób jej wyliczania. Służy do tego celu poniższy wzór:
EPD = (s+1/2h) x L (h oznacza wysokość dachu, s - szerokość jego rzutu poziomego, a L długość połaci).
Można dokonać obliczeń samodzielnie, ale lepiej i bezpieczniej poprosić o to producenta lub dystrybutora systemów rynnowych. Im dokładniejszy przedstawimy projekt, tym bar-dziej szczegółowe będą proponowane rozwiązania. Mogą na przykład dotyczyć orynnowania odprowadzającego wodę z lukarn. Warto wiedzieć, że rury spustowe, które montuje się zwykle w narożnikach budynku (ze względów estetycznych), najefektywniej wypełniają swe funkcje w innym miejscu - pośrodku dłuższej elewacji.
Odprowadzenie wody z dachu stromego odbywa się zawsze w systemie obwodowym - rynny mocowane wzdłuż krawędzi dachu zbierają deszczówkę z całej jego powierzchni i przekazują ją następnie do rur spustowych. W przypadku dachu płaskiego istnieją natomiast dwie możliwości: orynnowanie obwodowe lub umieszczony pośrodku dachu odpływ, wprowadzający wodę do wewnętrznej rury spustowej. Taki wariant wymaga innego niż tradycyjne ukształtowania spadku połaci (do wewnątrz, a nie - jak w przypadku rynien na obwodzie - w kierunku krawędzi). Na dachu z rurą spustową umieszczoną na środku można zbudować attykę wzdłuż krawędzi połaci. Może ona być nie tylko ozdobą, ale i elementem chroniącym warstwy pokryciowe przed obsuwaniem (ma to szczególne znaczenie w przypadku izolacji ułożonych w systemie dachu odwróconego). Wybierając rynny warto rozważyć zainstalowanie w nich przewodów grzewczych. Można wyeliminować w ten sposób uszkodzenia, których przyczyną bywa zamarzająca woda. Kabel grzewczy usprawnia też wydajność odwodnienia w pierwszej fazie roztopów. Wariantem tańszym są przewody o stałej mocy cieplnej, droższym ale znacznie wygodniejszym w użytkowaniu są natomiast przewody samoograniczające o zmiennej mocy warunkowanej temperaturą powietrza.
Jakie drewno na więźbę
Do wykonywania konstrukcji dachowych należy używać wyłącznie drewna z drzew iglastych (sosny, świerku, rzadziej jodły). Doskonale nadaje się do tego celu modrzew, ale jest on w Polsce chroniony, a ten pozyskiwany z uprawy - bardzo drogi. Drewno - o ile wykonanie więźby nie zostało zamówione w firmie specjalizującej się w kompleksowych usługach - kupuje się zwykle w specjalistycznym składzie. Przed zakupem materiał powinien koniecznie obejrzeć fachowiec (inspektor nadzoru lub doświadczony cieśla). Sprawdzi on prostoliniowość elementów oraz ilość występujących sęków. Ważna jest także ich wielkość. Materiał musi być też wolny od jakichkolwiek oznak zgnilizny oraz od śladów, jakie pozostawiają żerujące owady. Wilgotność drewna konstrukcyjnego nie może przekraczać 18%. Powinno być ono zaimpregnowane. Najskuteczniejsza jest impregnacja ciśnieniowa wykonana metodą przemysłową. Konstrukcja dachu, zbudowana z elementów spełniających wszystkie wymienione warunki, przetrwa wiele dziesięcioleci bez potrzeby konserwacji i remontu.
Jaki dach takie życie
Poszczególne warianty dachu stromego różni nie tylko konstrukcja i wygląd, ale również powierzchnia mieszkalna powstającego poddasza. Najprostszy w budowie, a jednocześnie bardzo funkcjonalny pod względem użytkowym jest dach dwuspadowy . Przestrzeń poddasza będzie pod nim tym większa, im wyższa będzie ścianka kolankowa. Pomieszczenia łatwo jest natomiast doświetlić za pomocą okien połaciowych. Można także urozmaicić dach dwuspadowy lukarna-mi. Jeśli bryła budynku jest zwarta, a pokoje na poddaszu niewielkie, można również wybrać inne rozwiązanie. Polega ono na całkowitej rezygnacji z okien w połaci i maksymalnym wykorzystaniu tych, które znajdują się w ścianach szczytowych. Najkorzystniejsze i najbardziej równomierne oświetlenie zapewni jednak połączenie obu rodzajów okien. Dodatkową zaletą dachu dwuspadowego jest brak wklęsłych miejsc w połaci (śnieg nie ma gdzie zalegać), a także niewielka ilość obróbek blacharskich (zmniejszone ryzyko przecieków). Dach kopertowy (czterospadowy z kalenicą) również nie należy do konstrukcji skomplikowanych. Na poddaszu jest już jednak znacznie mniej miejsca, a najbardziej wartościowa przestrzeń (o największej wysokości) mieści się pośrodku obrysu domu, pod linią kalenicy. Konstrukcja dachu kopertowego wymusza montaż okien dachowych albo lukarn (nie ma bowiem ścian szczytowych). Ze względu na większą, niż w dachu dwuspadowym, powierzchnię połaci, nieco wyższe będą również koszty konstrukcji i pokrycia dachowego. Dachy kopertowe najlepiej prezentują się na budynkach parterowych. Dach namiotowy (czterospadowy bez kalenicy) to uproszczony wariant dachu kopertowego, który oferuje jeszcze mniej miejsca pod skosami. Obecnie stosowany jest dosyć rzadko, gdyż łączy mankamenty dachu kopertowego z dość dyskusyjną urodą. Znacznie częściej stosuje się go jako przekrycie wolno stojących garaży lub budynków gospodarczych. Oryginalną odmianą dachu stromego jest dach mansardowy .To przekrycie ma wyrazisty charakter i najlepiej komponuje się ze stylizowaną elewacją, ozdobioną np. portalem i obwódkami wokół drzwi oraz okien. Dach mansardowy może być dwu- lub czterospadowy Połacie mansardy są załamane: dolna jest zwykle bardzo stroma (bliska pionu), górna ma znacznie mniejszy spadek. Dzięki takiemu rozwiązaniu poddasze jest przestronne i nie ma kłopotu z jego umeblowaniem. W dolnej połaci, która od wewnątrz wygląda jak lekko nachylona ściana, można zamontować zwykłe okna fasadowe. Dach półszczytowy to konstrukcja o podgórskim rodowodzie. Miejsca jest pod nim tyle, co pod dachem dwuspadowym z niską ścianką kolankową. Dachy jednospadowe (pulpitowe) spotyka się obecnie bardzo rzadko. Z reguły wykonane są z niewielkim spadkiem, dlatego należy je zaliczyć do dachów płaskich. Pokrywa się nimi zabudowania gospodarcze, a także budynki mieszkalne z pełnym piętrem.
Popularne konstrukcje
W domach jednorodzinnych dominują dwie zasadnicze konstrukcje więźby:
- krokwiowo-jętkowa;
- płatwiowo-kleszczowa.
W praktyce mają one wiele odmian, spotyka się też modyfikacje i rozmaite konstrukcje mieszane. Jednak warto zrozumieć zasadnicze różnice pomiędzy typami więźby, bo rzutują one na trudność wykonania samej konstrukcji oraz ustawność poddasza. Znacznie rzadziej stosuje się wiązary kratowe. Zwykle wtedy, gdy decydujemy się na prefabrykację, bo ich wykonanie wymaga dużej precyzji i jest pracochłonne. W fabryce to zaś nie problem, bo tam działają precyzyjne maszyny.
Krokwiowo-jętkowa
Najprostsza konstrukcyjnie i najłatwiejsza do wykonania jest więźba krokwiowo-jętkowa. To najlepszy wybór na proste dwuspadowe dachy o nachyleniu przynajmniej 30° i rozpiętości do 10 m. Niestety nadaje się tylko na dachy dwuspadowe. Wszystkie jej wiązary są takie same. W najprostszej wersji para krokwi wraz z drewnianą belką stropową tworzy zamknięty trójkąt. Częściej jednak dolne krokwie opierają się na poziomej belce - płatwi stropowej lub murłacie - jeśli na poddaszu jest ścianka kolankowa. By zmniejszyć ugięcie krokwi każdą parę krokwi łączy się (rozpiera) poziomą belką nazywaną jętką. Jętkę umieszcza się najczęściej tak by dzieliła długość krokwi w stosunku 1/3 do 2/3. Na poddaszach użytkowych trzeba pamiętać przede wszystkim o tym by pod dachem dało się swobodnie chodzić, więc jętka powinna być na wysokości ok. 2,5 m od podłogi. Bardzo ważną cechą jest to, że wiązary cały ciężar dachu przekazują na ściany zewnętrzne i nie wymagają podpór w przestrzeni poddasza. Nic nie utrudnia więc jego zagospodarowania. Wewnętrzne ściany nośne dolnej kondygnacji obciąża w takiej sytuacji jedynie strop. Przejmuje on też siły rozciągające, wywierane przez wiązary, a jeżeli mamy ściankę kolankową - w ten sposób zostaje obciążony również jej wieniec.
Płatwiowo-kleszczowa
Drugi popularny typ więźby nosi miano płatwiowo-kleszczowej. Przede wszystkim jest uniwersalny - kształt dachu może być najrozmaitszy, podobnie jak i kąt nachylenia, a jego rozpiętość niemal dowolnie duża. Konstrukcja jest jednak bardziej złożona, a więc trudniejsza do wykonania. Przede wszystkim w tym typie więźby krokwie nie są zasadniczym elementem nośnym. Spoczywają na poziomych belkach zwanych płatwiami. Skrajne płatwie leżą na stropie lub ściance kolankowej, pozostałe zaś opierają się na słupach stojących na stropie. Słupy umieszcza się co 3-5 krokwi, wówczas tworzą wraz z nimi tzw. wiązary pełne. Pozostałe zaś to wiązary puste - złożone tylko z pary krokwi na płatwiach. To nie przekrój krokwi lecz rozstaw płatwi ma decydujące znaczenie dla dopuszczalnej rozpiętości dachu. Jego ciężar płatwie przekazują na słupy, a te z kolei na strop. Dlatego więźbę projektuje się tak by słupy znalazły się nad ścianami nośnymi dolnej kondygnacji. Więźba płatwiowa wymaga więc wewnętrznych ścian nośnych (na dolnej kondygnacji), są one przy tym mocno obciążone. Praktyczną wadą tego rozwiązania są właśnie słupy na poddaszu, a nie wolno ich likwidować lub przesuwać bez zgody konstruktora! Najczęściej próbuje sieje ukryć wewnątrz ścian działowych. Oczywiście to dodatkowe utrudnienie dla projektanta. A jeszcze większy kłopot, gdy zechcemy podzielić przestrzeń inaczej niż przewidywał projekt. Lekkie ścianki działowe możemy ustawiać dowolnie, ale słupy nośne muszą zostać. A dokładniej - ich przesunięcie wymaga przeprojektowania całej konstrukcji. Niekiedy przyjmuje się przeciwną taktykę i zamiast ukrywać, słupy się eksponuje. Nadają wówczas specyficzny charakter wnętrzom pod skosami. To jednak wchodzi w grę tylko w dużych pomieszczeniach. W małej sypialni szybko zniechęcimy się do takiej „ozdoby".
Pokrycia dachowe
Dachówki cementowe stosowane są w budownictwie od ponad 150 lat. Przez ten czas znacznie udoskonalono technologię ich produkcji i dlatego po ułożeniu na dachu trudno je obecnie odróżnić od droższych ceramicznych. Powstają z mieszanki piasku, cementu i wody umieszczanej w odpowiednich formach. Na rynku oferowane są w kilkunastu kształtach oraz wielu kolorach. Dachówki są barwione w masie i zwykle pokrywane powierzchniowo powłokami: nadającymi połysk, wzmacniającymi odcień, zmniejszającymi nasiąkliwość, zabezpieczającymi przed powstawaniem wykwitów wapiennych oraz porastaniem mchem. Dach pokryty takimi dachówkami łatwo jest odnowić, wymięniając uszkodzone elementy lub malując je farbą akrylową. Dachówki cementowe są trwałe i odporne na zmiany temperatury. Dzięki niewielkim wymiarom nadają się do krycia dachów o najbardziej skomplikowanych kształtach. Należą do pokryć ciężkich - ważą od 30 do 50 kg/m2, dlatego elementy więźby muszą być bardzo solidne. Dachówki mocuje się do łat nabitych na kontrłaty za pomocą specjalnie ukształtowanych spinek. Rozstaw łat zależy od rozmiarów dachówek, ale także od kąta nachylenia dachu. Im mniejszy spadek, tym gęstszy ruszt -dzięki temu zakłady pomiędzy dachówkami będą większe, a przez to całe pokrycie szczelniejsze.
Dachówki ceramiczne są jednym z najtrwalszych materiałów pokryciowych i dlatego do dziś spotyka się domy pokryte nimi kilka wieków wcześniej. Powstają w procesie wypalania gliny (wzbogaconej dodatkami uszlachetniającymi) w wysokiej temperaturze. Dostępne są w kilkunastu kolorach, a ich powierzchnia bywa angobowana lub glazurowana. Wykonane dzięki nim pokrycie jest ognioodporne i niewrażliwe na czynniki pogodowe. Doskonale izoluje również akustycznie. Dachówki ceramiczne są bardzo ciężkie - ich waga może sięgać nawet 80 kg/m2! Pozostałe cechy użytkowe oraz sposób montażu nie różnią ich od dachówek cementowych. Połać wykonana z użyciem dachówek ceramicznych będzie piękna i długowieczna. Szacując koszty pokrycia dachówkami ceramicznymi i cementowymi, nie należy opierać się wyłącznie na cenie wyrobu podstawowego (prostych dachówek). Są one znacznie tańsze od wszelkich elementów uzupełniających: dachówek kalenicowych i połówkowych, kominków wentylacyjnych, gąsiorów oraz łączników. Różnice w cenie są naprawdę zaskakujące. Dlatego przed zamówieniem materiałów należy poprosić sprzedawcę o pełną wycenę pokrycia dachu.
Blacha to materiał, którym można pokrywać nawet pionowe fragmenty dachu. Najpopularniejsze są blacho-dachówki, sprzedawane w postaci ar-kuszy przetłoczonej blachy o rdzeniu stalowym lub aluminiowym, pokrytym powłokami ochronnymi. Zadaniem warstw powlekających jest ochrona blachy przed korozją, działaniem promieniowania słonecznego i uszkodzeniami mechanicznymi. Powłoki nadają też wyrobom pożądany kolor oraz fakturę. Trwałość blachodachówki ocenia się na ok. pół wieku. Jest to pokrycie lekkie (ok. 5 kg/m2) oraz niedrogie. Wymarzone do krycia dachów o prostych formach. Oszczędności obejmują koszt więźby (jej przekroje mogą być mniejsze niż dla dachówek), a także robocizny (w przypadku blach profilowanych jest ona wyjątkowo prosta i nieskomplikowana). Medal ten ma jednak oczywiście dwie strony. Krycie dachu dużymi arkuszami o kształcie rozrzeźbionym i pełnym załamań powoduje powstanie wielu bezużytecznych odpadów. Trzeba również pamiętać, że niewykonalne jest pokrycie blachą profilowaną obłych form architektonicznych (np. półkolistych „wolich oczek" czy wieżyczek o podstawie koła). Znaczni większe możliwości dają blachy płaskie. Spośród nich najdroższe, ale i najtrwalsze są blachy miedziane (ich długowieczność ocenia się na 300 lat). Niewiele tańsze oraz długowieczne materiały to blachy: cynkowo-tytanowe, a najmniej trwałe i najtańsze - stalowe blachy ocynkowane. Blachy płaskie wymagają sztywnego twardego poszycia, które wykonuje się najczęściej w formie pełnego deskowania pokrytego papą, Blachodachówki (blachy profilowane) wystarczy przymocować do drewnianego rusztu, przytwierdzając każdy arkusz do łat wkrętami (w zagłębieniu przetłoczenia). Gęstość rusztu zależy od rodzaju przetłoczenia, a także od ciężaru i wielkości arkuszy blachy.
Gonty bitumiczne to niedrogie materiały, które doskonale nadają się do krycia dachów o nieregularnej formie. Dostępne są w postaci miękkich, plastycznych, ponacinanych pasów, które łatwo jest wyginać i układać nawet na łukowych sklepieniach. Gonty bitumiczne produkowane są na osnowie z włókna szklanego lub poliestru, a następnie obustronnie powlekane masą asfaltową. O ich kolorze decyduje wierzchnia warstwa posypki mineralnej, a o ostatecznej formie pokrycia - kształt nacięć, imitujący krawędź dachówki ceramicznej, gontu drewnianego lub łupka. Materiały te należą do pokryć lekkich (8-12 kg/m2), ale wymagają sztywnego podkładu z desek łub płyt OSB. Dlatego też do stosunkowo niskiej ceny pokrycia należy dodać zawsze koszt poszycia dachowego. Dachówki i gonty bitumiczne mocuje się do podłoża gwoździami nierdzewnymi lub specjalnymi zszywkami, na zakład - tak aby kolejny wierzchni pas zakrywał mocowanie pasa spodniego. Gonty mają na wewnętrznej powierzchni warstwę kleju lub folii samowulkanizującej, sklejających kolejne pasy ze sobą pod wpływem promieniowania słonecznego, dlatego prace należy prowadzić w czasie ciepłej pory roku. Zapewnienie pokryciu odpowiedniej szczelność, na dachu o spadku mniejszym niż 20°, wymaga ułożenia najpierw warstwy papy podkładowej. Przy większym nachyleniu połaci pasy dachówek można mocować bezpośrednio do podłoża.
Bitumiczne płyty faliste przypominają nieco wyglądem pokrycie z eternitu. Są jednak nowoczesnym i całkiem nieszkodliwym, a przy tym tanim materiałem pokryciowym. Surowcem do ich wytworzenia są włókna nasycone masą bitumiczną. Formuje sieje pod ciśnieniem, a następnie wykańcza powłoką żywiczną lub akrylowo-winylową. Płyty bitumiczne są trwałe i bardzo lekkie (ok. 3,5 kg/m2), a ich duża elastyczność zwiększa odporność pokrycia na uszkodzenia mechaniczne. Montaż tego materiału jest bardzo prosty. Podobnie jak blacho-dachówki, mocuje się je do rusztu z łat i kontrłat. Wprawdzie nie należy spodziewać się po pokrytych w ten sposób dachach, iż będą równie urodziwe, jak te wykonane z dachówek ceramicznych, ale dzięki nowoczesnym technologiom bitumiczne płyty faliste są obecnie bardzo estetyczne i występują w jednym z czterech ciemnych odcieni: czerwieni, zieleni, brązu lub grafitu.
Strzecha trzcinowa to pokrycie zdobywające coraz większą popularność wśród miłośników tradycji. Dawniej znamionowało ubóstwo, dziś wręcz przeciwnie. Świadczy raczej o dobrej sytuacji materialnej właścicieli domu, gdyż wykonanie strzechy trzcinowej jest bardzo kosztowne i wymaga zatrudnienia wyspecjalizowanej ekipy. Strzechę układa się na pełnym deskowaniu lub na ruszcie drewnianym, mocując wiązki trzciny drutem galwanizowanym. Pokrycie to jest ciężkie (ok. 70 kg/m2), ale niezwykle dobrze izoluje termicznie. Do innych jego zalet zalicza się także dużą wodo-szczelność, trwałość sięgającą nawet 80 lat oraz, co oczywiste, wyjątkowy wygląd. Dzięki nowoczesnym metodom chemicznego zabezpieczania, producenci znacznie zwiększyli odporność ogniową trzciny, jednak budynek taki obowiązkowo musi mieć instalację odgromową.
Łupek naturalny to pokrycie bardzo eleganckie i trwałe, które jest w do-datku niepalne, odporne na korozję biologiczną i działanie zmiennej aury. Płytki, pozyskiwane z ciętych oraz rozwarstwianych bloków skalnych, są następnie formowane w prostokąty lub wielokąty. Układa się je na dachach o nachyleniu powyżej 30°, na pokrytym papą deskowaniu. W celu zamocowania ich do poszycia używa się nierdzewnych, stalowych klamer bądź miedzianych lub ocynkowanych gwoździ. Łupkami łatwo jest pokryć nieregularne płaszczyzny (w razie potrzeby docina się elementy piłą tarczową). Kolor dachu zależy od zabarwienia złoża, z jakiego pozyskano surowiec - spotyka się między innymi odcienie zielonkawe, grafitowe lub bladopurpurowe.
Gonty i wióry drewniane układa się przede wszystkim na dachach o spadku powyżej 45°. Ich forma może być jednak bardzo złożona - gonty i wióry to elementy drobnowymiarowe, które doskonale sprawdzają się jako pokrycie dachu o skomplikowanym kształcie. Układa sieje wielowarstwowo, przybijając gwoździami do sztywnego podłoża (papa na deskowaniu). Gonty można wycinać lub łupać; ta druga metoda jest bardziej pracochłonna, zwiększa jednak trwałość pokrycia, ponieważ w jej efekcie każdy gont uformowany jest zgodnie z naturalnym przebiegiem włókien drewna. Niezależnie od przyjętej metody, krycie dachu gontem lub wiórem wymaga zatrudnienia doświadczonych fachowców. Najłatwiej znaleźć ich na Podkarpaciu, gdzie pokrycia tego rodzaju są popularne do dzisiaj. Dachy kryte gontem lub wiórem szarzeją pod wpływem deszczu i nasłonecznienia, co koneserzy uznają za dodatkową zaletę tego materiału pokryciowego. Proces ten można jednak ograniczyć, impregnując elementy (przed wbudowaniem) bezbarwnym lub nadającym odcień preparatem.
Jakie rynny
Rynny kupuje się obecnie w postaci kompletnych systemów, zawierających wszelkie elementy niezbędne do montażu - łączniki, uchwyty, rynajzy (haki rynnowe), kolanka, trójniki czy końcówki wylotowe. Dlatego też samodzielne orynnowanie budynku nie jest zadaniem skomplikowanym. Najłatwiej poradzić sobie z wyrobami z PVC. Są one bardzo lekkie i bez problemu można je przyciąć do pożądanych wymiarów. Dokonując zakupy, warto pomyśleć o niewielkiej nadwyżce materiału. Będzie wówczas łatwiej naprawić ewentualne uszkodzenia. Trzeba pamiętać, że systemy pochodzące od różnych producentów rzadko do siebie pasują. Najpopularniejsze rynny z tworzywa sztucznego (wysokoudarowego PVC) są trwałe, niewrażliwe na zasolenie deszczówki, odporne na uderzenia oraz zarysowania. Rynny stalowe (z powlekanej stali) wykazują nieco większą odporność udarową, są za to mniej wrażliwe na zarysowania. Ich pozostałe cechy użytkowe są porównywalne z własnościami rynien plastikowych. Znacznie droższe jest natomiast orynnowanie cynkowo-tytanowe lub miedziane. Jednak każdy, kto planuje budowę nowoczesnej rezydencji lub tradycyjnego dworu, nie pożałuje takiej inwestycji. Oba materiały mają wyższą trwałość, niż stal czy PVC. Przewyższają je również urodą i znacznie ładniej się starzeją. W ofercie systemowe znajduje się natomiast dużo elementów dekoracyjnych.
©® GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA
|